Rock and roll all Night- Autokar turnus 1

Alex Brand · Wysłany: Pon 21:55, 30 Mar 2009 Temat postu:

- Pleplelpleplepleplpelepleplelp, nieee słyyyszeee cięęęęę.

KevinJames · Wysłany: Pon 22:12, 30 Mar 2009 Temat postu:

Wyciągnął pałeczki od perkusji z plecaka i uderzył alexa w głowę po czym zaczął się śmiać

Wilu · Wysłany: Pon 22:12, 30 Mar 2009 Temat postu:

Ziewam, przeciągam się.
- Kurde chłopaki hałasujcie troche ciszej, niektórzy chcą spać, a wy się kłocicie...

Alex Brand · Wysłany: Pon 22:14, 30 Mar 2009 Temat postu:

- PODAJ MI KTOŚ GITARE JOAKIMA ! SCHNELLA ! - krzyknął - UDUSZĘ CIĘ STRUNAMI !

KevinJames · Wysłany: Pon 22:16, 30 Mar 2009 Temat postu:

- Ty idioto , zatłukę Cię złamałeś moją pałeczkę od perkusji - wypowiedział z gniewem

Zaczął rzucać kostką Alexa o ściane w autokarze wykrzykując ty chuju

Wilu · Wysłany: Pon 22:16, 30 Mar 2009 Temat postu:

SZANOWNIE PROSIŁBYM O JAPĘ! Idźcie na koniec autobusu się bić!

Nagiler · Wysłany: Pon 22:19, 30 Mar 2009 Temat postu:

*obudził się* Posrało was totalnie? Nie jesteśmy tu, żeby się kłócić.

Wilu · Wysłany: Pon 22:19, 30 Mar 2009 Temat postu:

Kurwa pierwszy dzień a Ci już się żrą, morda i siadać!

EnderGed · Wysłany: Pon 22:20, 30 Mar 2009 Temat postu:

- Hey! Spokojniej trochę!

KevinJames · Wysłany: Pon 22:21, 30 Mar 2009 Temat postu:

- no ale ten idiota połamał moją pałeczke jak ja będe teraz grał ?- pyta z załamanym głosem jakby miał się popłakać ..

Wilu · Wysłany: Pon 22:22, 30 Mar 2009 Temat postu:

- Sam go walnąłeś tą pałeczką *mówię spokojnym głosem*

KevinJames · Wysłany: Pon 22:25, 30 Mar 2009 Temat postu:

- ale to była pałeczka mojego ojca - rozryczał się ze smutku przypomniał sobie ojca i jego śmierć ..

Wilu · Wysłany: Pon 22:26, 30 Mar 2009 Temat postu:

- uspokój się człowieku. Co ci jest? Trzeba go było nie bić.

KevinJames · Wysłany: Pon 22:31, 30 Mar 2009 Temat postu:

- zdenerwowałem się tak ? nie wtrącaj się - moja sprawa - wypowiedział patrząc się na Wolf'a jakby mial go udusić

Wilu · Wysłany: Pon 22:34, 30 Mar 2009 Temat postu:

- ok Twoja sprawa. Ale tak to jest jak chce się komuś pomóc, od razu się wkurzają na niego. Eh.. szkoda gadać.

Nagiler · Wysłany: Pon 22:34, 30 Mar 2009 Temat postu:

-Spoko Kevin, nie pierwsza i nie ostatnia pałeczka, kupisz sobie ich jeszcze dużo ; d

KevinJames · Wysłany: Pon 22:36, 30 Mar 2009 Temat postu:

- ale ta miała wartość sentymentalną tak ? - wypowiedział z coraz bardziej posmutniałą miną

Alex Brand · Wysłany: Pon 22:37, 30 Mar 2009 Temat postu:

- Aj Kevin, Kevin. Sam sobie te pałeczke połamałeś, a zwalasz na mnie. Mhahahhasa. Jaki jestem zły.

Nagiler · Wysłany: Pon 22:39, 30 Mar 2009 Temat postu:

-I chuj - odpowiedział z gracją
Prawdziwy rock'nroller nie martwi się takimi sprawami.

Nagiler · Wysłany: Pon 22:43, 30 Mar 2009 Temat postu:

-Dobra lecę w kimono. Dobranoc *kładzie kapelusz na twarzy i zasypia*

Alex Brand · Wysłany: Pon 22:45, 30 Mar 2009 Temat postu:

- Haps ! Nagiler ma rację. Czas uciąć komara. Cześć. *zasnął w ciągu kilku sekund.

KevinJames · Wysłany: Pon 22:47, 30 Mar 2009 Temat postu:

Wychodzi na środek i mówi

- przepraszam za moje zachowanie chłopaki - robiąc minę kota ze shreka

Wilu · Wysłany: Pon 22:55, 30 Mar 2009 Temat postu:

- Spoko, każdemu zdarza się wkurzyć. Dobrze, ze potrafisz przeprosić za swoje zachowanie.

Hut · Wysłany: Pon 23:06, 30 Mar 2009 Temat postu:

Budzi się lecz widzi że wszyscy śpią, obraca się na drugi bok, nuci w myślach 'Sheeee's stone cold bush! Yea!' i zasypia ponownie.

Monita Peréz · Wysłany: Wto 0:04, 31 Mar 2009 Temat postu:

Budzi się ze snu trwającego od początku podróży, wywołanego prawdopodobnie szokiem po zmianie czasu. Rozgląda się po autokarze, lecz nie dostrzegając nikogo z kim mogła by porozmawiać znowu zapada w sen, ma nadzieję że gdy się obudzi będzie już w obozie...

Perss · Wysłany: Wto 0:08, 31 Mar 2009 Temat postu:

-Ciekawe do czego oni zmierzają? Nie umieją chyba usiedzieć na tyłkach.
Pomyślałem obserwując resztę gdzieś z początku autokaru. Z plecaka wyjąłem mp3 i włożyłem słuchawki w uszy.
-AC/DC - Dirty Deeds Done Dirty Cheap, to jest to.
Pomyślałem ponownie wsłuchując się w rytm gitary Angusa. Zamknąłem oczy i zacząłem się relaksować.

KevinJames · Wysłany: Wto 9:20, 31 Mar 2009 Temat postu:

Podchodzi do nieznajomej
- Cześć jestem Kevin James , a Ty jak masz na imię ? Spałaś od początku podróży i nie było kiedy się zapoznać - mówi uśmiechając się w jej strone .

Monita Peréz · Wysłany: Wto 9:43, 31 Mar 2009 Temat postu:

- Cześć, jestem Monita Peréz i pochodzę z São Paulo w Brazylii. A ty?

Joakim · Wysłany: Wto 9:49, 31 Mar 2009 Temat postu:

*Dopiero teraz obudził się. Spojrzał na pobojowisko w autokarze. Westchnął coś na kształt `ja pierdole`. Usiadł na fotelu, ziewnął głośno i podrapał się w czoło. Rozejrzał się.*

-Oj, małolaty, małolaty. - zaśmiał się, przyglądając się Alex'owi i Kevin'owi. - O, mamy białogłowę. Jestem Joakim. - rzucił mocnym głosem w kierunku Monity.

Monita Peréz · Wysłany: Wto 9:56, 31 Mar 2009 Temat postu:

Uśmiechnęła się do Joakima, po czym powiedziała
-Jestem Monita. Skąd pochodzisz? Masz ciekawe imię, które wskazywało by na Skandynawię.

Joakim · Wysłany: Wto 10:00, 31 Mar 2009 Temat postu:

Uśmiechnął się.

-Jestem Szwedem, yeah. Whoa, Monita. Portugalia, Argentyna, haa ?

*Wstał z miejsca, schylił się do torby. Wyjął z niej jedną z bluz i naciągnął na siebię. Na bluzie widać logo Nightwish'a.*

Monita Peréz · Wysłany: Wto 10:11, 31 Mar 2009 Temat postu:

- Nie wiele się pomyliłeś, pochodzę z Brazylii, dokładniej z São Paulo, największego miasta w tym kraju.
Spogląda na bluzę Joakima
-Widzę że lubisz Nightwish'a, mnie też zdarza się słuchać tego zespołu, więc widzę że coś nas łączy - mówi z uśmiechem, po czym ściąga bluzę, odsłaniając jednocześnie top z jej ulubionym zespołem, którym jest Rammstein.

Joakim · Wysłany: Wto 10:20, 31 Mar 2009 Temat postu:

Uśmiechnął się.
-Rosenrot, oww rosenrot.. - zanucił, grzebiąc w plecaku. Po chwili wyciągnął kanapkę, odwinął ją i rzekł. - Chcesz ?

Monita Peréz · Wysłany: Wto 10:26, 31 Mar 2009 Temat postu:

- Nie, dziękuję, nie przepadam za jedzeniem w autokarze, choroba lokomocyjna i takie tam...

Wyjmuje komórkę by odebrać sms, od rodziny, która najwyraźniej zastanawia się, czy dojechała już na obóz.

Joakim · Wysłany: Wto 10:32, 31 Mar 2009 Temat postu:

-Nie to nie. - rzekł pod nosem, uważnie obserwując dziewczynę. Sam wziął się za konsumowanie kanapki z pastą jajeczną, żółtym serem, pomidorem i sałatą.

Joakim · Wysłany: Wto 10:53, 31 Mar 2009 Temat postu:

*Wyjął spod siedzenia swoją gitarę i złożył ją na kolanach. Zaczął coś brzdąkać. Po chwili począł też nucić..*

-`..Welcome to the land of questions
Welcome to the isle of lore
Where the veil came crumbling down..`
*Mimo, że podkład gitarowy pozostawia wiele do życzenia, to growl Joakim'a, nadrabia straty.*

-`There it all began,
The germination
Unveiling a cryptic door
There it was revealed
Hopes and aspirations
Unclosing an enthralled door..

Monita Peréz · Wysłany: Wto 11:26, 31 Mar 2009 Temat postu:

Przysłuchuje się przez chwilę piosence śpiewanej przez Joakima i rozpoznaje że to Inis Mona.
- Ładnie grasz, ale pozwól że utnę sobie małą drzemkę bo męczy mnie trochę ta podróż - mówiąc to odwraca się w stronę okna i zasypia...

Joakim · Wysłany: Wto 11:38, 31 Mar 2009 Temat postu:

*Skinął głowa na tak, odkładając gitarę pod siedzenie. Następnie zdjął ciężkie glany ze stóp i położył nogi na siedzeniu przed nim, nad czyjąś głową. Wyjął z kieszeni czarnego IPod'a, wrzucił słuchawki, jedną z piosenek. Z plecaka wyciągnął książkę. Na okładce widniał napis `John Ronald Reuel Tolkien - The Lords of the Rings: Two Towers`. Otworzył ją, na miejscu gdzie ostatnio skończył, zakładkę, skonstruowaną z biletu na koncert, prawdopodobnie Sabaton'a, wsunął za ucho i oddał się lekturze.*

Hardcor · Wysłany: Wto 12:43, 31 Mar 2009 Temat postu:

-Widzę miłośnik dobrej lieratury- zaczepił czytającego średniego wzrostu szatyn.
-Też ,lubię Tolkiena ,ale wolę Sapkowskiego , a zapomniałem się przedstawić nazywam się Adam Jones. - powiedział chłopak wysuwając rekę w stronę kolegi

Joakim · Wysłany: Wto 12:46, 31 Mar 2009 Temat postu:

*Mruknął coś pod nosem, ściskając leniwie dłoń Adam'a. Nawet nie spojrzał na nowego, wciąż czytał.*

-Jestem Crimson. Tyle Ci starczy. - rzekł, przewracając stronę książki.